środa, 2 listopada 2016

Diabelskie wyzwanie z Filigrankami

Cześć Wszystkim!

Zapraszamy Was na dzisiejsze diabelskie wyzwanie, które sponsorują Filigranki :) 




https://www.filigranki.pl/


Tematem jest dowolna praca w KOLORACH papieru z hortensjami z filigrankowej kolekcji ZACHWYT, czyli

 

Nagrodą jest:
zestaw niespodzianka o wartości 30 zł

 
A oto wywiad z Właścicielką Filigranek

1. Powiedz nam coś więcej o sobie, co lubisz, kim jesteś, co Cię inspiruje i interesuje? 

Mam na imię Asia – prywatnie jestem mamą dwóch cudownych 6-letnich chłopaków-bliźniaków, którzy są moją największą radością, dumą a czasami też inspiracją oraz żoną wspaniałego mężczyzny (choć zupełnie nie zainteresowanego rękodziełem;))


2. Jak zaczęła się Twoja przygoda z rękodziełem? 

Odkąd pamiętam, jeszcze w czasach szkolnych bardzo lubiłam wszystko, co wiązało się z plastyką i różnego rodzaju robótkami ręcznymi, jednak ze scrapbookingiem zetknęłam się dopiero w dorosłości, gdy dostałam od przyjaciółki w prezencie ślubnym LO z wykorzystaniem naszego zdjęcia. Ta praca zachwyciła mnie tak bardzo, że od tamtej chwili zamawiałam u koleżanki tego typu dzieła zawsze, gdy potrzebowałam dla kogoś prezent z jakiejś okazji. Gdzieś tam pojawiały się myśli, żeby samemu też spróbować coś stworzyć, jednak ciągle brakowało na to czasu, gdyż byłam osobą bardzo aktywną zawodowo i kochającą swoją pracę (wówczas w branży oświetleniowej) na tyle, że wiele swojego wolnego czasu poświęcałam pracy.
Jednak 2 lata temu okazało się, że moja sąsiadka ma sklep z artykułami do rękodzieła – no i wtedy wpadłam jak śliwka w kompot 🙂 Bardzo szybko utonęłam w przydasiach i scrapbooking zawładnął każdą moją wolną chwilą.


3. Jak narodził się pomysł na Filigranki

Jak to zwykle bywa z dobrymi pomysłami – zrodził się bardzo przypadkowo. Moi znajomi, z którymi łączyły mnie tylko sprawy zawodowe, zainteresowali się moim nowym hobby i tak od słowa do słowa okazało się, że w swoim zakładzie mają ploter laserowy, który stoi tak naprawdę bezużyteczny, bo nie mają pomysłu na jego wykorzystanie. Oczywiście od razu podsunęłam im przykłady tekturek, które są wykonywane właśnie na takich maszynach i od tej pory sprawy potoczyły się już bardzo szybko. Iza (dziś moja już bardzo bliska przyjaciółka i wspólniczka) pokochała scrapbooking i w zawrotnym tempie tworzyła coraz to nowe wzory tekturek, które bardzo szybko chwyciły za serce szerokie grono scraperek i zyskały stałych klientów. Ja natomiast zepchnęłam oświetlenie na znacznie dalszy plan i zajęłam się stworzeniem i rozwinięciem nowej marki FILIGRANKI.


4. Co chciałabyś przekazać czytelniczkom Diabelskiego Młyna? 

Przede wszystkim dziękuję z całego serca wszystkim, którzy wykorzystują nasze produkty w swoich pracach – uwielbiam oglądać Wasze dzieła i podziwiać w jak piękny sposób dajecie „nowe życie” naszym tekturkom czy też papierom. Cieszę się też ogromnie z tego wyzwania, które właśnie rozpoczynamy na łamach Diabelskiego Młyna – seria papierów Zachwyt to moja najbardziej ulubiona – mam nadzieję, że Wam także przypadła do gustu i nie mogę się doczekać Waszych prac zainspirowanych naszym Zachwytem:)



Popatrzcie, jakie inspiracje przygotował DT Diabelskiego Młyna:

Sllonecznik 

Karola
 BeeQueenie

 Razem z Filigrankami zapraszamy Was serdecznie do zabawy!
Wyzwanie trwa do 15 listopada do północy.

Dla przypomnienia przeczytajcie zasady oraz instrukcję zgłaszania prac


2 komentarze: